Zbrodnie wojenne Rosji. FBI pomaga Ukrainie w zbieraniu dowodów

Chodzi o geolokalizację i informacje z telefonów komórkowych – podaje Reuters.

– Ukraińskie władze zbierają informacje cyfrowe z pól bitewnych i ukraińskich miast spustoszonych przez wojnę od czasu inwazji Rosji w tym kraju w lutym ubiegłego roku – powiedział Alex Kobzanets, agent specjalny FBI, który wcześniej pracował jako attaché prawny agencji na Ukrainie.

– Zbieranie tych danych, ich analiza oraz przetwarzanie to coś, w czym FBI ma doświadczenie – zaznaczył podczas konferencji RSA ds. Cyberbezpieczeństwa w San Francisco. Podkreślił, że praca ta obejmuje przeglądanie informacji z telefonów komórkowych, analizy kryminalistyczne próbek DNA, a także analizę części ciała zebranych z pól bitewnych.

– Następnym krokiem jest współpraca z krajowymi dostawcami usług w USA i przekazywanie tych informacji oraz uzyskiwanie informacji o subskrybentach, uzyskiwanie informacji o geolokalizacji, tam gdzie to możliwe – dodał Kobzanets.

Ukraina i USA razem przeciw rosyjskim cyberprzestępcom

Reuters zaznacza, że współpraca ta stanowi odzwierciedlenie coraz lepszych relacji między USA i Ukrainą w dziedzinie cybernetyki, gdzie Rosja jest wspólnym wrogiem obu państw.

Agent Kobzanets dodał, że amerykańskie FBI przez ostatnie półtora roku pracowało nad pomocą Ukrainie w identyfikacji rosyjskich kolaborantów i szpiegów działających na Ukrainie oraz sił rosyjskich działających poza Kijowem w czasie inwazji. Amerykańskie firmy i urzędnicy zajmujący się bezpieczeństwem są głównym partnerem Ukrainy w jej wysiłkach na rzecz odparcia rosyjskich cyberataków, z którymi walczy od co najmniej 2015 roku.

Illia Vitiuk, szef Departamentu Bezpieczeństwa Cyberinformacji w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, powiedział, że choć liczba rosyjskich ataków na Ukrainę wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat, to w ostatnich miesiącach stały się one bardziej ukierunkowane. –Bardzo trudno jest udowodnić w sprawie karnej, kto jest odpowiedzialny– powiedział Vitiuk. – Ważne jest, abyśmy uzyskali jak najwięcej informacji o rosyjskich cyberprzestępcach, ponieważ zbieramy wszystkie te informacje i wykorzystujemy je w naszych sprawach karnych – zaznaczył.